Według mnie Zion jest na ten moment zbyt nahypowany. Już wiemy jak jeden co miał być drugim LeBronem skońćzył(Anthony Bennett).
Zion w NCAA ma ogromną przewagę fizyczną(130kg, 2m wzrostu i ponad metr wyskoku). W NBA już tego nie będzie, bo tutaj takich fizoli jest od groma. Rzut ma chyba gorszy niż Kawhi przed swoim draftem, a patrząc na to w jakim kierunku idzie NBA, to może przez to po prostu przepaść, bo nie jest tak zwinny i nie ma tak długich rąk jak Giannis.
Jest dobry, ale według mnie od NBA może się czasami odbić jak od ściany, obym się mylił.