No jeśli nie wstrzelisz się w moment, to troszkę przepłacisz. Ale nie będzie to wielka różnica - tylko parę promili ;-) Niewielka strata, jak zrobisz to przy pensji 5 tysięcy większej to świat się nie zawali. No chyba, że będziesz zwlekał tak długo, jak tu ktoś wcześniej (bodajże Janek - Święta Emilia, jeśli dobrze zapamiętałem, który doszedł do 65k). Dla nas to dobrze, bo łatwiej będzie go dogonić ;-)
To jak z zakupem komórki. Możesz kupić na abonament - wtedy masz telefeon za złotówkę, ale spłacasz go w abonamencie. Możesz też kupić aparat poza promocją - wtedy wydajesz więcej, ale rachunki masz niższe. A ceny są ustalone tak, że zawsze wydasz tyle samo ;-)
Na całkowity koszt trenera składają się 3 rzeczy:
- pensje wypłacone przez cały okres pobytu w klubie
- koszt odprawy
- koszt zakupu
I z tego można wyliczyć średnią. Jeśli owa średnia jest niższa niż aktualna pensja trenera, to opłaca się robić wymianę. Jeśli owa średnia jest wyższa, to nie opłaca się robić wymiany. A jeśli wymiany dokonasz tydzień później, to... aktualna pensja trenera idzie w górę, więc o tą kwotę jesteś do tyłu ;-)