Powiedziałbym, że na obecną chwilę grozi nam rozpad Wielkiej Czwórki(Superligota idzie na bota, Młoty mogą stracić prymat w swojej konferencji: ASPK depcze im coraz mocniej po piętach, Czikita i Goldena wystartowały średnio).
Ale nie jestem jeszcze tego taki pewien: do końca sezonu skład Tomiego może sie jeszcze zestarzeć, i Młoty w decydującej rozgrywce mogą ich pokonać. Zresztą, oceny meczowe sugerują mi dość mocno, iż Stargard miał trudniejszy terminarz/wszyscy się spinali na Młoty, bo ich oceny sezonowe są na razie wyższe, patrząc na samą ligę.
Goldena może się jeszcze rozkręcić, bo wydaje mi się, że 500k w PLK to naprawdę niska pensja. Wiadomo też, że z tego samego powodu kozlik jeszcze odda parę gier w PP: nie da rady z 5 graczami dobrze grać na dwa fronty, więc będzie mu łatwiej na razie odpuścić w lidze. Czikita ma trochę trudniej, bo wydaje mi się, że ma trochę mniejsze możliwości wzmocnienia składu, i mimo wszystko robi na razie o wiele niższe staty niż Goldena ze swoją S5.
Czekam na dalszy rozwój sytuacji, bo na razie nadal jest mi ciężej uwierzyć w finał Legendy/DLR-ASPK, niż w Goldena-Młoty.
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.