Tu nie było żadnej interpretacji. Przepis jest jednoznaczny. Za występ nieuprawnionego zawodnika karą jest walkower.Krótko, konkretnie i jednoznacznie. Tak jak przepisy powinny być formułowane bo gdy jest miejsce na interpretację zawsze ktoś może czuć się źle oceniony. I tak właśnie jednoznacznie postąpiła UEFA.czy przepis jest dobry czy zły? Raczej dobry. Tutaj występ Bereszyńskiego był bez znaczenia, ale gdyby mecz był na styku może wybiłby piłkę z linii, a może po jego odbiorze poszłaby kluczowa akcja, a może tylko by nastraszył skrzydłowego który dośrodkowałby gorzej niż przy innym zawodniku? Pojawia się pole do interpretacji i różnych opinii, a te mogą rodzić krzywdzące werdykty. A poza tym jakie to ma znaczenie czy dobry czy zły przepis? Dotyczył wszystkich tak samo Legii jak Celtiku, amatorów z poprzedniej rundy i Mariboru, z ktorym zagra teraz Celtic. Tylko, że wszyscy się do niego zastosowali z wyjątkiem Legii, zatem tylko Legia poniosła konsekwencje. Jak dla mnie proste i oczywiste i do nikogo poza panią kierownik nie mozna mieć pretensji, a co do przepisu to bardzo dobrze, że był jednoznaczny, bez możliwości interpretowania bo takie są najsprawiedliwsze. Po prostu widać, że polskie luby profesjonalne mają tylko (zbyt duże jak na swoją jakość) budżety.