a ze swojej strony kasuję wszystkie swoje wypowiedzi
jeśli to przyznanie się do winy i przeprosiny, to przyjęte.
uniknęlibyśmy żenującej konwersacji.
Nie trzeba było zaczynać i nie przywalać się.
zaczynam się zastanawiać czy Twoje pomysły sa tak genialne że nie jestem w stanie ich ogarnąć czy tak..
Jakie pomysły? Różne wątki czytamy? Dwóch prezesów zapytało kiedy warto wymienić personel. Odpowiedziałem im nie tylko kiedy warto, ale nawet więcej, bo powiedziałem ile to kosztuje (przy jakiej pensji ile warto zapłacić za nowego trenera) a nawet ile zaoszczędzają. Nagle jeden user zaczął się czepiać słówek, a Ty mi zarzuciłeś kłamstwo - a wszystko dlatego, że nie skumałeś lub nie chciałeś skumać lub udawałeś, że nie skumałeś, że to jest inwestycja. A to przecież jest oczywiste. A potem też zacząłeś brnąć i czepiać pierdół.
Ja nie pisałem po ilu tygodniach to się zwróci, bo nikt o to nie pytał. Oczywiście to można podać od ręki - wystarczyło zapytać, nie ma problemu.
Ja dałem odpowiedź dwóm userom, chyba byli zadowoleni, a Ty nagle zaczałeś się przywalać. Dla mnie to niepojęte zachowanie.
Żadnego pomysłu tu nie przedstawiałem. Udzieliłem odpowiedzi dwóm userom. Pytanie - odpowiedź. Proste.