W Polsce problem leży na wielu płaszczyznach. Działania PZPNu, mentalność polskich kopaczy, podejście do tematu menedżerów polskich zespołów oraz stricte wynikowe podejście - sędziowanie, które wypacza sportowa rywalizację. Ci pierwsi, wiadomo nie od dziś mają niezbyt chlubną reputację, co później przekłada się na traktowanie polskiej piłki serio przez sponsorów. Piłkarze od małego mają wpajane, że jeśli będą dobrze grali będą otaczani przez tuzin słodkich blondynek i długonogich brunetek, a jak dojdzie późna pora to pójdą spać an wypchanym materacu forsą. Faktycznie grają dobrze, ale na naszym, mizernym podwórku. Kto by pomyślał, aby takiemu piłkarzowi Lecha (grał wczoraj, ale nazwiska nie pamiętam) oferować 1mln zł! Wczoraj było idealnei widac, co znaczą polscy piłkarze w Europie. Błaszczykowski - pierwszoplanowa postac Borussi, a jedyne po czym rozpoznawałem gości to po kolorze włosów. Żadnej akcj iz jego strony. Drugim piłkarzem był Lewandowski. Już nie będę dalej ich krytykował, bo szkoda, aby mi jajka wystygły. Trzecim aspektem są sami prowadzący swe drużyny. Oni mimo wszystko nie znają się na piłce. Ładują pieniądze tam, gdzie nie są potrzebne. Mamy ogromne budżety, duże stadiony, co raz więcej widzów przychodzi na spotkania, ale szkoda, że ogrywają nas Estończycy. To nie jedyny ich problem związany z alokacją funduszy. Jestem przekonany, że po Euro kilka zespołów będzie miało problemy. Śląsk, LEchia (stadion z Gdańska ma należec do nich?), Legia po przebudowie stadionu. Koszty wzrosną utrzymania stadionu, ale kibicównie przybędzie. Kibice to również wielka zmora dla reputacji futbolu w naszym kraju. Jakbym miał dziecko w życiu nie poszedłbym na mecz. Raz, że widowisko marne, dwa poziom zachowania kibiców jest żenujący. Kto by chciał dostac krzesełkiem w głowę, albo szukac zębów po uderzeniu kastetem. Ja jestem zdania, że w Polsce brakuje rozwoju piłkarzy, czego teraz efektem jest kadra narodowa. Menedżerowie powinni inwestowac w polską młodzież, bo kogo będą kibice wspierac, Chilijczyka który ma kontrakt na 2 sezony, czy 18 latkowi, który urodził i wychował w danym miejscu? Następnym podpunktem są, albo jest - sędziowanie. Powinni byc zawodowi, aby nie kusiła ich opcja sprzedania spotkania. Powinni móc kalkulowac, gwizdnę karnego za 10 000, czy stracę pensję miesięczną 10 000.