Czytam uważnie, już prawie od 1,5 roku. ;) Jestem świadom, że uwzględniane są w tej wartości, jak to mówisz "wałki" z tym, że nadal są to kwoty, za które gracze "schodzą", a to mnie najbardziej interesuje tak? :D Wystarczy chwilę pomyśleć - jeśli "wałek" jest wysoki to zauważony zostanie od razu i przeze mnie z pewnością pominięty, jeśli niezbyt duży to i tak wartość szacunkowa niewiele się zmieni. W podanym przykładzie cienkiego gracza, który "poszedł" za 300k, będzie pod nim napisane, że podobni zawodnicy byli kupowani za wartości od np. 5000 - 300000. Tu od razu widać, że kwota jest zawyżona. Ci co dłużej grają z pewnością wiedzą też, że nie ma kwot "zaniżanych", czyli pozostaje tzw "wałek wysoki". :)
Osobiście nie zgadzam się, że te wartości szacunkowe są "kompletnie"/"w większości" bez sensu/nie potrzebne. Myślę, że przy odpowiedniej interpretacji wspaniale pokazują tajemniczą "wartość rynkową". Jeśli byłoby inaczej popełniałbym same błędy transferowe, a tak się raczej nie dzieje. ;)