Mój znajomy Simon21 po wywalczeniu awansu na II ligowe salony miał takie "szczęście":
1. kolejka: kontuzja najlepszego gracza na 5 tygodni.
2. kolejka: kontuzja drugiego najlepszego gracza na 4 tygodnie.
I byli to naprawdę super gracze z wysoką pensją.
Koleś pierwszy raz w historii wywalczył awans do II ligi (niektórzy stąd pamiętają jeszcze w jakich okolicznościach) i po drugiej kolejce musiał przejść na tankowanie. Zarówno Twój jak i jego przypadek to rzadkość, ale niestety takie rzeczy się zdarzają.
Powiedzieć, że masz pecha to tak jakby nie powiedzieć nic... Szczerze współczuje
