marudny jestes nie najlepszy, bo by rak grał :0 a składu nie zdążyłem zmienić bo z roboty późno wróciłem i poszedł zapamiętany. Tylko szkoda bo minuty poszły, a w 6 i tak nie miałem szans wygrać,tym bardziej że Skwarek kontuzjowany, Kozanecki to nie SG a musi z braku laku tam grać...
najlepszy by był Rak-Sabello-Kozanecki-Kujtkowski-Gruendes, a że za późno się zorientowałem to poszedł taki jak z Telefsforem, no prawie bo bez kontuzjowanego ....
jeszcze inna sprawa, że miałem w TV powalczyć a teraz dupa ...
Last edited by toshii at 10/13/2013 3:14:39 AM