jest jakiś rekord w przestrzelonych wolnych w 1 meczu? Bo chyba mój PG go pobił 0/15 niezły wynik a cała drużyna 8/34 chyba dostaną burę :D
Ja w takiej sytuacji trenowałbym przez 1 tydzień rzuty wolne. Mając okropne FT bywały przypadki, że zawodnik przez wiele sezonów nie potrafił trafić do kosza. Wystarczy poszukać na TLu zawodników z okropnymi rzutami wolnymi, prześledzić ich historię i seria 200 pudeł jest na porządku dziennym. Już żałosne rzuty gwarantują całkiem rozsądną skuteczność, nie podam dokładnej wartości, ale poniżej 40% nie powinno schodzić. To chyba najefektywniejszy trening, który po 1 tygodniu treningu, może dać ogromne rezultaty. Tylko w przypadku skoku z okropnego na żałosny.