Chociaż jeden zrozumiał o co mi chodzi.
@Banan; AstarOtte, której części mojego poprzedniego posta nie zrozumieliscie?? Wydaje mi się, że napisałem w zrozumiałym dla Was języku.
Jesli jednak nie, to chodziło mi o to, BB King i Astarotte przeszli na priva i nie pisali na forum o tym, jak to jeden drugiemu robi SYF/wbija szpileczki/psuje atmosferę/jest posądzany o to że pisze tylko negatywne posty itd itd. Takim zachowaniem, wystawiają sie tylko i wyłącznie na pośmiewisko. Mnie osobiście Juz bawią te przekomarzania sie, kto jest bardziej fe i be i nie dobry... Mysle ze kilka innych osób rownież.
Moim zdaniem za cholerę nie służy to wszystko kadrze...
Mam nadzieje ze teraz wszystko zostanie zrozumiane przez wszystkich.