Mamy podobne zdanie na temat wydawania ciężko zarobionych funduszy..:-).
Z tymi potencjałami to też jest dla mnie śmiech na sali. Oczywiście zaraz się podniosą głosy, że zależy do czego potrzebny i w ogóle więc zaznaczam, że mówię wyłącznie we własnym imieniu i na własne potrzeby.
Mi wystarcza w zupełności Supergwiazda a i niekiedy nawet wieloletnią nie pogardzę (patrz. Balut).
Przepłacanie za jakieś legendy i inne napuszone "historie" jest dla mnie stratą kasy, która bardzo rzadko się potem zwraca.
Naturalnie, że komuś są potrzebne i ktoś robi z nich jakiś tam użytek (kadra, handel) ale ja wolę kupić nieco niższy potencjał ale dużo, dużo taniej.
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.