BuzzerBeater Forums

Początek nowego sezonu CM-mat66 coraz bliżej Z tego co mówiłeś będzie awansik (+ $ 300 000), dodatkowo kilka wygranych rund w PP jeśli losowania przypaszą (+ $50 000 * X), oraz możliwe zyski ze sprzedaży draftowych gwiazd. I o ile mnie pamięć nie myli to na TL-u też potrafisz wyjść na swoje
Coś czuję, że długo Ci nie zajmie zbieranie na nowego trenera.

Pozdrawiam ;)

Last edited by MuzG at 2/21/2010 5:17:25 PM

No ten "darmozjazd" to trochę żartem

Wracając do tematu, jest gdzieś analiza jaka jest różnica w szybkości treningu?
Z moich obserwacji np. żadnej różnicy między 3 a 4 nie widziałem. Ciągle czytam że różnica jest, że 5 jest najlepszy, ale twardych faktów nie widziałem.
Z resztą tam, Ty miej sobie dobrego drogiego trenera a ja sobie będę miał dobrych drogich zawodników
Pozdrawiam

Z resztą tam, Ty miej sobie dobrego drogiego trenera a ja sobie będę miał dobrych drogich zawodników

Tutaj bym polemizował, który zawodnik będzie droższy po przykładowo 2 sezonach treningu trenerem lvl 4 i lvl 5. Ja jestem skłonny twierdzić, że jednak Ci z pod ręki pierwszorzędnego trenera będą cenniejsi.
Zresztą nikt nikogo do niczego nie zmusza ;) Są menadżerowie dla których każdy dolar jest na wagę złota, ja natomiast jestem z tych którzy czasami wolą wyłożyć trochę więcej kasiory - kto na tym zyskuje tego Ci nie powiem, ale najważniejsza jest satysfakcja i dobra zabawa no i oczywiście awans ;)

Z trnerem o tej porze roku jest tak, stać cię na lvl5 bierz. Nie tao nie. Tylko kiedy po drafcie się do ciebie przez przypadek skaut odezwie, że sie interesują twoim graczem, to pierwszy wymóg to treniero lvl5. Nie będą czekać sezonu jak łaskawie uzbierasz na niego. Dlaczego lvl5? Bo ktoś kiedyś liczył, że stosunek pensji do efektów jest najlepszy. Ja mam już ponad sezon trenera lvl5 który teraz zarabia 24 648$. Skaut kiedy byłem początkującym tak mi poradził i nie żałuje tego. Mam teraz w kadrze dzięki temu 3 wyszkolonych gości za których milony bym musiał wydać(albo teraz zarobić na ich sprzedaży). Poza tym, że sam trenowałem ich to mogłem tworzyć sobie własną koncepcje i strategie grania.

Co do rzecznika prasowego, to na starcie bym nie ruszał.
Lekarz specjałka zaleczenia kontuzji po pierwszym drafcie staje się bardzo potrzebny.
Od bodajrze 2,5 sezonów mam lekarza lvl5 i tylko w tym czasie jedną jedno tygodniową kontuzję miałem. Wcześniej zdarzało się że zawodnik miał po 5 tygodni kontuzje. Dziękuje, tu w tygodniu co najmniej się 2 ważne mecze gra. 5 tygodni to jest 10 meczy, a w lidze jest ich o ile pamiętam dobrze 22.

Tutaj bym polemizował, który zawodnik będzie droższy po przykładowo 2 sezonach treningu trenerem lvl 4 i lvl 5.

Nie obraź się ale porównałem sobie Twój zespół i mój. Gramy od 9-ego sezonu, mam słabszego trenera, ale zespół jakby mocniejszy....

Tylko kiedy po drafcie się do ciebie przez przypadek skaut odezwie, że sie interesują twoim graczem, to pierwszy wymóg to treniero lvl5. Nie będą czekać sezonu jak łaskawie uzbierasz na niego.

To będzie wyglądało na bunt ale:
jak nie uzbieram to co mi zrobią?
Ważne czy będzie lepszy od innych czy nie, a nie jakiego będę miał trenera.
Ktoś będzie miał 5 ale poświęci dwa treningi na kondycje a ja będę miał 4 z fitnesem i nie będę trenował kondycji więc mój skoczy więcej, ale skaut go nie weźmie bo nie był trenowany trenerem 5?
A nawet jak go nie weźmie - czym to grozi?

Dlaczego lvl5? Bo ktoś kiedyś liczył, że stosunek pensji do efektów jest najlepszy.

No właśnie...kto kiedy i gdzie? Wszyscy o tym mówią, nikt tego nie pokazał, zupełnie jak z tym Yeti, dużo o nim mówią...
Jeśli ktoś ma link bardzo proszę

ja mam taki:
http://www.buzzerbeater.com/community/forum/read.aspx?thread=78242&m=1
tutaj mamy opis treningu z poziomem 9/10 (obecna 5)
i w w jednym miejscu idzie tak:
Outside Shooting
SG:
Trains JR @ 2-3 weeks
Trains JS @ 4-6 weeks
Trains DV @ 7-8 weeks
Trains HN @ 7-8 weeks

With level 7 trainer: - a więc coś jakby obecny poziom 3,5
Trains JR @ 2-3 weeks
Trains JS @ 4-6 weeks
Trains DV @ 8-9 weeks
Trains HN @ 8-9 weeks

i co wy na to?
brak różnicy w głównym skillu, brak różnicy w pobocznym, tylko te dwa ostatnie - jeden tydzień różnicy na przestrzeni prawie całego sezonu!
i to gdy trenujemy jedną pozycję, gdyby były trenowane dwie różnica byłaby jeszcze mniejsza!
z tej rozpiski wynika ze nie ma prawie nie ma różnicy między levelem 3,5 a 4,5-5 (założyłem że obecne poziomy są po prostu dwa razy niższe niż te wcześniejsze - to ładnie pasuje)
Jeśli ktoś ma inne dane proszę o link.

Witam serdecznie. Pozwolę sobie wtrącić jedno zdanie w temacie trenera. Oczywista sprawa jest, że powinno się posiadać trenera level 5, co nie podlega dyskusji i jakiekolwiek blabla bla nie ma sensu. Oczywiście mówimy tutaj o trenowaniu ewentualnych reprezentantów Polski, jak również generalnie o budowie zespołu na przyszłość. W tej kwestii kolega MuzG ma absolutną rację :)


Inna sprawa jest wtedy kiedy kupujesz średniego zawodnika trenujesz 2-3 tygodnie wystawiasz na listę sprzedajesz i kupujesz lepszego.Wówczas ten słaby trener na poziomie 4 pewnie wystarcza, co praktykuje kolega z mojej ligi, wypowiadający się wyżej. Łatwo jest bowiem kupić sobie młodego mutancika zrobić mu dwa skile w 4 tygodnie i sprzedać kupując mocniejszego.W tym temacie trener poziom 4 zupełnie wystarcza. Jeśli zaś mówimy o reprezentantach to nie ma dyskusji o poziomie trenera, który musi być na poziomie minimum 5.Chodzi tutaj o szybkość budowania skili pobocznych.

Teraz podsumowanie generalne. Jak zawsze apeluje do odrobiny wysiłku intelektualnego, a nie chodzenie na łatwiznę. To klub każdego z nas i każdy z nas wybiera koncepcję budowania zespołu. Można bowiem kupić trenera z poziomem 3 i przez 3 tygodnie w V lidze trenować sobie kondycję, aby później mieć problem z głowy, lub z kopyta ustawić sobie cel jakim będzie awans np. do IV ligi, wówczas sami decydujemy czy trenować C, C/PF czy skupić się na trenowaniu obwodu. A tutaj potrzebny jest dobry trener z minimum 5 levelem.

Do wszystkich: Pomagacie innym super, ale może pomożemy im trochę aby się lekko wysilili na starcie podpowiadając jak można, a nie co trzeba.Tak może być dla nich lepiej... Dajemy im gotowe odpowiedzi, a co manager to inna odpowiedź !!!

Przecież to ich kluby i sami będą decydować o wizji budowania zespołu. Moim zdaniem powinni najpierw ustawić sobie cel dotyczący awansu, czy spokojnego budowania klubu.Wówczas łatwiej będzie im się żyło.Jak już dany manager zdecyduje się na spokojny byt w V lidze, odpowiedzi same mu do głowy w kwestii trenera się objawią i nie tylko. Trochę wysiłku intelektualnego nie zaszkodzi nikomu, a na pewno pomoże :))) No dobra trochę zamarudziłem, ale przynajmniej w dobrej wierze :))) Moja odpowiedź zatem jest jasna. Level 5 w przypadku konkretnego działania i jasno specyzowanego celu.
I w przypadku innej koncepcji można bujać się z trenerem na 4 levelu lub nawet niżej.

Nie obraź się ale porównałem sobie Twój zespół i mój. Gramy od 9-ego sezonu, mam słabszego trenera, ale zespół jakby mocniejszy....

Porównałem to sobie i zapewne przejąłeś swój zespół po drużynie która liderowała w Twojej konferencji dzięki czemu awansowałeś. Ja natomiast swój zespół przejąłem mniej więcej w połowie sezonu 9 a moja "była drużyna" była ostatnia w tabeli przez co nie awansowałem. Zresztą pisanie kto jest lepszy nic nie rozwiąże - ja proponuje sparing za tydzień i zobaczymy wtedy kto jest lepszy ?:)

Moja odpowiedź zatem jest jasna. Level 5 w przypadku konkretnego działania i jasno specyzowanego celu.
I w przypadku innej koncepcji można bujać się z trenerem na 4 levelu lub nawet niżej.

O tym samym pisałem już kilka postów wyżej

Pozdrawiam

Porównałem to sobie i zapewne przejąłeś swój zespół po drużynie która liderowała w Twojej konferencji dzięki czemu awansowałeś.

Na początek powiem że to gadanie że "mój zespół lepszy" to tak na wesoło, bo to nie fair mówić na poważnie w taki sposób.
Wracając do tematu przejałem zespół który spadł z 5 ligi (nieźle co?) i w pierwszej kolejce przegrał z drużyną która zajeła ostatnie miejsce w tej 5 lidze!!!:)
Drużyna była tak słaba że udało mi się sprzedać tylko jednego zawodnika a pozostałych nikt nie chciał wziąc nawet za 1000
Zostało mi z tego zespołu 3 zawodników WSZYSTKICH INNYCH MUSIAŁEM KUPIĆ i zrobiłem to zamiast kupować trenera 5
kupiłem w 3 dni 10 zawodników i bez problemu wygrałem nimi ligę
Tak więc moim zdaniem po przejęciu zespołu zdecydowanie ważniejsze jest kupienie kliku perspektywicznych zawodników niż szarpanie się z trenerem 5, bo na poczatku to i tak nie bardzo jest kogo trenować

Jak widzisz jest dokładnie odwrotnie niz napisałeś, zresztą możesz sam sprawdzić w historii...

Zresztą pisanie kto jest lepszy nic nie rozwiąże - ja proponuje sparing za tydzień i zobaczymy wtedy kto jest lepszy ?:)

To oznacza wojnę!!!
:)

Z chęcią zostanę nawet Twoim stałym sparingpartnerem, przy takiej obronie jak masz można się sporo dowiedzieć o swoich zawodnikach


Last edited by darkonza at 2/22/2010 8:25:01 AM