Doskonale wiem, że o dobro wieźniów dba Europejski Trybunał Praw Człowieka. Tak wychodzi i po jakimś czasie uśpi policjantów i zabije kogoś. Jeśli zabił 4 osoby, więc jest to na 100% osoba psychicznie chora, to moim zdaniem mogli złożyć wniosek, że ta osoba nie nadaje się do życia w społeczeństwie.
Jak teraz wychodzi na wolność, to może być dużo gorzej, bo będzie miał gorsze warunki do życia. Bez środków finasnowych, nikt nie będzie chciał go zatrudnić i wtedy zamorduje kogoś, tak żeby trafić do aresztu. Tam dostanie ciepło, dobre żarcie, tam może zrelaksować się.
To jest polska... i już mnie nic nie zdziwi.