Wykombinował, i to dawno temu, jak jeszcze prowadził Chelsea - autobus i jazda ;) Tak samo zagrał w ubiegłym roku Inter. I wcale nie zdziwię się, jak półfinał LM będzie wyglądał tak samo jak wczoraj. Jedyna nowość to pressing, ale to chyba każdy zespół przyciśnięty przez rywala nie gra tego co zawsze ;p
A w pierwszym meczu Real zagrał jak zagrał - nie jest to angielski klub, nie grający włoskiego calcio, trzeba było sprawdzić, jak się ten zespół pokaże grając z Barcą otwartą piłkę, w końcu to też Hiszpania. No i nie pykło, więc powrócił do sprawdzonej taktyki.
Real jest głodny sukcesów, Mourinho potrafi to wykorzystać i dlatego wczoraj wygrał. Z kolei Barca się chyba trochę nudzi, grają cały czas swoje, ale jak to było wczoraj widać - w ten sposób będzie ciężko przejść Real. Pep musi wymyślić coś innego.
Oby tylko tym pomysłem nie było nurkowanie, bo to zabija futbol chyba jeszcze bardziej aniżeli autobus w polu karnym..
btw. Ronaldo debeściak? Lol, niemal identyczną sytuację dużo wcześniej miał Pepe i niewiele zabraklo, żeby zdobył bramkę. I moim zdaniem dużo bardziej się ona należała Pepe aniżeli Ronaldo.. No ale że akurat on był tam gdzie poszło podanie.. Cóż..
Last edited by Dejvidd at 4/21/2011 4:51:29 AM