Masełko wrócił do gry tylko zapomniał, że po drodze w piątek miał trening, który bez rozegranych minut rozwalił mu formę. Także i jego najmocniejszy skład nie dał rady u mnie :)Chłopaki pilnować minut!
Wygląda na to, że to była chwilowa absencja Masełka, może związana z długim weekendem