Jakos tak patrze ze chyba spodobalo ci sie siedzenie w II
Garniesz sie do tego awansu, garniesz .... i na koniec znowu luzik
Daj tylko znac ktory sezon planujesz w koncu tak na serio atakowac to wyluzuje sobie i bede lukal na 5 miejsce
Jakoś tak wyszło, że lubię drugoligowe zmagania.:-).
W ogóle nie jest mi jakoś po drodze do PLK. Być może jak się tam trochę powietrze przeczyści to będę bardziej się starał awansować. Dla mnie ta gra to nie tylko wyniki. To przede wszystkim ma być przyjemna forma spędzenia czasu. Trochę sobie pogadać, pożartować, pokombinować ze składem, z treningiem itp. W PLK brakuje klimatu. A raczej jest ale specyficzny.:-). Wieczna walka o przetrwanie. Jakieś patologiczne zachowania. Najgorzej, że paradoksalnie w większości jest to środowisko fajnych ludzi, tylko stawka, napinka, prestiż, układy, cokolwiek, wymusza na nich, że nie są sobą.:-)).
Z drugiej jednak strony po coś jest ten najwyższy szczebel rozgrywkowy i chyba każdy ma taki cel by się tam kiedyś znaleźć. Zatem oczywiście, że będę w przyszłości próbował tam jakoś dotrzeć.
Ostatnio tak sobie myślę, że może najpierw trzeba zrobić jeden krok w tył, żeby potem dać dwa do przodu.. ale ....z różnych względów szkoda mi cofać się do III-ej Ligi i dlatego tak to wygląda już od kilku sezonów.
Liczę, ze ten moment sam się kiedyś wykrystalizuje. Póki co nie czuję się aż taki silny.:-).
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.