BuzzerBeater Forums

W nawiązaniu do ostatnich Twoich meczów

(https://youtu.be/tPg0i1biOHM)

Czemu tak od razu w liczbie mnogiej.
W końcu w czterech ostatnich meczach dwa grałem z Toba:)
A kontynuując wątek ornitologiczny - lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.

Sztuker tasiorfly to przynajmniej coś wygrał a Ty parafrazując Cezara veni, vidi...nici😛

No właśnie o to chodzi, Tasior się śmiał i śmiał (win w PP, win w ćwierćfinale), aż w końcu trafił na Młota

Last edited by Sztuker at 12/6/2020 4:29:49 AM

Przy takiej mojej dyspozycji, to nawet HCA by mi nie pomogło z Młotem, skoro dostaję u siebie już w pierwszej rundzie z Lame, więc dobrze zrobiłem idąc w Puchar. W tym sezonie widocznie nie było mnie stać na więcej.

gratulacje Miś, widać ze zależało i się udało

koźlik już daj spokój Sztukerowi
nikt mi HCA nie dał, sam sobie wziąłem, dywagacje o HCA sztukera miały sens, dopóki niespodziewanie nie wygrałem z tasiorem, przeciez jest dwa punkty róznicy plus małe punkty, nie było jak tego nadrobić, gdybym miał czwartą porażkę to wtedy można by dyskutować, podsumowując słusznie ze próbował PP, ale czasem tak jest ze nawet jak zrobisz co należy a i tak nic sie nie wygrywa

nie ważne ile miałem straty, ważne ze przegrałem na koniec trzy mecze, Tasior przegrał z legendami i ze mną, pozostałe puścił po to zeby grać w PP, żeby walczyć o HCA musiałby PP odpuścić od razu po meczu gwiazd, to nie jest łatwa decyzja szczególnie ze nie miałby gwarancji ze to HCA zdobędzie, bo wystarczyłby jeden nieudany mecz, albo wyłapane CT i nie miałby ani PP ani HCA, a nawet gdyby miał tylko dwie porazki tez nie było pewnosci ze przegram z legendami na wyjeździe i znów nie wiadomo kto by małymi punktami wygrał tabelę
ja nie miałem wyjscia, ale Sztuker i Tasior mieli i dlatego trzymali dwie sroki za ogon jak długo mogli cały czas analizując pewnie co lepsze, decyzje były trudne i zupełnie nie było wiadomo jak sie to potoczy

p.s. aha, i nie "uwiększam" swojej roli, bardziej mi chodziło o rozgrzeszenie Sztukera, jestem słabszy w tym sezonie a w następnym będę jeszcze słabszy, więc okazje będą lepsze