Pójdzie za tyle zobaczysz. Zauważyłem że managerowie na świecie są w stanie wydać 5-6 baniek za tak dobrego zawodnika jeśli jego pensja nie jest jakaś kosmiczna jak w przypadku JW. A w przypadku Pogorzelca kasiastego managera około 170 tys jego przyszłej pensji nie powinno przerażać.
Ostatnio za wyższą kwotę poszedł Mozejko, który wcale nie był lepszy od Florianka
