Tak, było 68:64, następnie trafiłeś po pobitce spod kosza, później Colovic był sfaulowany i trafił 2 osobsite i było bodajże 2:04 do końca meczu przy wyniku 70:66. później dwa szybkie rzuty i Betiuk trafił za trzy przy wyniku 70:70. Od wtedy reszta poszła w faulach.
@Menias Myślę, że też nie skupiałbym się za bardzo na wyniku, bo tak naprawdę to była minimalna różnica, gdy grałem na wyjeździe. Podejrzewam, że gdybym zostawił rzecznika z popularnością, to bym wyciągnął ten mecz. Jednakże, takie mecze się zdarzają i pokazuje mi to, że zdecydowanie mogę walczyć w playoffach. Taktyka nie była wcale taka zła. Ba, podejrzewam, że nawet z tym kulawym centrem bym wygrał, gdyby Colović grał na swojej nominalnej pozycji

Przeanalizuję sytuację i będziemy lecieć dalej - kolejnymi wartymi spoglądnięcia będą mecze z mocarną i Slamami u siebie. Tam może być walka do samego końca
