Zaczne od tego, że biorę się ostro za zespół i nie będzie już odpuszczania :) tym samym nie spadne i twardo będę się tego zdania trzymał ;) mam nadzieję, że słusznie :) co do frekwencji to ostatnio przekonałem się, kiedy na mecz z Przemkiem przyszła prawie pelna hala, że jest to różnica jakichś maksymalnie 20k, takze bardziej opłacało mi sie wygrywać w pucharze. Poza tym wydawało mi sie, że i tak mecze odpuszczone bym przegrał, wystawiając pierwszy sklad bo mam go po prostu słaby, dlatego wolałem powalczyć u siebie, jak widać także bezskutecznie ;) zobaczymy czy zostanę za to ukarany czy nie, mam nadzieję, że opcja numer dwa. Po ostatnim wzmocnieniu czuję się wiele mocniejszy ;)