najpierw pomysl czy Ty zrobiles wszystko co mogles w tym sezonie aby sie utrzymac, a nie zaczynasz od szukania spisku i winnego...
spoko nie szukam winnego...po prostu taka akcja wyglądała mi dziwnie w takiej sytuacji jaką mamy obecnie w lidze...wytłumaczyłeś o co chodzi i jest wszytko ok...
jakbym robił wszystko to pewnie nie byłbym na dole tabeli, tylko walczył o jakieś większe cele...ale jak widzisz robiłem wszystko by maksymalnie dużo zarobić (tankowanie w zasadzie cały sezon), a przy tym spróbować się jakoś utrzymać...nie było tak źle...wiadomo byłem świadomy tego, że balansuję na krawędzi i mogę to przypłacić spadkiem, ale podjąłem takie ryzyko, bo team stał ost w miejscu, a nie było wystarczającej kasy żeby coś ruszyć do przodu...kto nie ryzykuje, ten nigdy nic większego nie osiągnie...potrzebowałem kopa ;) opłaciło się i tak, nawet jak spadnę będę miał krótką drogę do powrotu i przystąpienia z miejsca do walki w czołówce 2 ligi...
co do patrzenia na innych...to nigdy z nikim nie dogadywałem się na jakieś konkretne rozwiązania spotkań...układy, celowe oddawanie spotkań lub prośby o podłożenie się, knucie przeciw innym...to nie moja bajka...powiem więcej potępiam takie coś....to co dzieje się w PLK zresztą też, wierzę w ducha sportu, uczciwość...a nie zagrywki typowo na kasę i ustawianie pod stołem, gdzie kogo miejsce...
zawsze polegałem tylko i wyłącznie na sobie, chcę wygrywać myślą szkoleniową, a nie czym innym...to przynajmniej daje mi satysfakcję z gry, a nie ciągłe kręcenie, żebranie itp...
co innego np umówienie się na obustronne granie luzem...miałem takie propozycje, jeśli przystałem na takie coś to zawsze się z tego uczciwie wywiązywałem...Star może potwierdzić, bo z nim nie jeden raz taka umowa była i wszystko ok...jak coś polecam go na przyszłość, honorowy menago ;) co do dzisiejszego spotkania, żeby nie było nie kontaktowaliśmy się między sobą...myślałem nawet, że zrobi mi pod górkę...na szczęście nie do końca i udało się wygrać ;)
tak więc DaBoss nie mam do Ciebie żalu i nie traktuj tamtego jako atak na Ciebie...rozumiem teraz twoja sytuację i jest wszystko ok ;)
spodziewałem się tego, że jak dziś odpuścisz mecz to odpuścisz też Misia...no trudno, zostało wziąć wszystko w swoje ręce i po prostu wygrać ost mecz u siebie...
dzięki za jasne i przejrzyste wyjaśnienie całej sytuacji i życzę powodzenia w walce o awans ;)