ja mam odmienne doswiadczenia.Od kiedy zatrudnilem lekarza (poziom 3) czestotliwosc kontuzji co prawda nie spadla jednak nie zdarzylo mi sie zeby zawodnika wylaczylo na dluzej niz 2 tygodnie. NA chwile obecna pole doswiadczalne nie jest zbyt bogate- zaledwie 2 pelne sezony + tyle co obecnie, jednak wysune niesmialo teze ze, umiejetnosc lekarza wplywa na poczatkowy rozmiar kontuzji - nie tylko tempo leczenia obecnej.