Dzięki Thurin za znakomity mecz. Dawno nie miałem takich emocji. To pierwszy tak poważny mecz, w którym musiałem się stresować. Jak mi wykosiłeś mojego Turka, to myślałem, że to koniec, ale okazuje się, że jednak dałem radę w twojej hali w blasku kamer telewizyjnych :) Jeszcze raz dziękuję i życzę samych zwycięstw do końca sezonu.
Joa: Dzięki za trzymanie kciuków. Zagrałem na luzie w hali Thurina, on normalem, ale udało się. Teraz czas na ciebie.Po kontuzji Turka, trochę mi się w składzie pomerdało z minutami, ale za to, że nie wygrałeś z Kardelem to nie będzie taryfy ulgowej :) Ja tu się spinam, gram mecz o życie, a ty mi przegrywasz z moim bezpośrednim rywalem do first place i to w dodatku we własnej hali... buuu :)