Byłoby to dokładnie zamienienie obron C z SF, o którym wspomnialem jako o drugim rozwiązaniu. Biorąc pod uwagę twoje kryteria, Szklorz byłby w stanie je wypełnić. Dwa sezony temu Semenowicz w szczycie rozwoju spełniał. Sezon temu (tu szkoda, że nie posiadam już dokładnych skilli na koniec sezonu) prawie Gutmański i pewnie też Smyczek. Taki zawodnik, będący podkoszowym SF/multiskillowym PF, zawsze znajdzie się w kadrze; wystarczy tylko dokładnie poszukać.
Problem pojawia się w tym, że wtedy, jeśli rywale zagrają normalnie (znaczy LI), i wystawią mutanta, to mamy 16-17 IS przeciwko 13 ID i jeszcze niższemu SB. I mam spore wątpliwości co do tego, czy to by wystarczyło.
Po drugie, takim zagraniem moglibyśmy też poważnie nadwyrężyć OD. Dlaczego o tym wspominam? Dlatego, że jeśli Francja nie gra patientem, to jej drugą bronią jest atakowanie z obwodu.
Innymi słowy, taka taktyka sprawdzi się tylko przy graniu Patienta. A nawet Francja nie gra tą taktyką częściej, niż co drugi mecz. Każdy inny atak rozbije naszą defensywę.
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.