ryzykować, w meczu ze mną? Ale kto miałby cokolwiek ryzykować, nie widać, że odpuściłem sezon?
Już chyba kiedyś pisałem, że uważam za żenadę, kiedy zespół o jakieś 200% silniejszy proponuje TIE zespołowi słabszemu, czyż nie?
Tak pisałeś coś takiego. Jednak w tamtej chwili stwierdziłem, że lepiej będzie nie ryzykować. Z Bananem szykuje się ciężka walka o "pole position" :), każde potknięcie jest na wagę złota. Dodatkowo na razie jestem na gorszej pozycji ze względu na małe punkty i przyszły mecz na wyjeździe. Już widziałem nie takie mecze kiedy to underdog wygrywa, chociaż patrząc na statystyki nie miał na to szans.