Ja znowu zapomnialem o meczu i pojawilem sie w 2 polowie. Moze przynioslem chlopakom szczescie, bo w pierwszej cos im nie szlo. Koncowka przyprawila mnie prawie o zawal, a cisnienie tak skoczylo ze do teraz rece mi sie trzesa :) jak to mowia IT'S MORE THAN A GAME :)
Gratuluje toshiemu pieknej walki i zycze dalszych sukcesow, bo naprawde postawil mi wysoko poprzeczke. Ja przetrwalem samobojczy strzal w kolano w postaci sprzedazy 2 podstawowych graczy podkoszowych, na szczescie Chinczyk uratowal mi dupe :) Cala ta akcja tylko dodala smaczku finalom i musze stwierdzic ze ta seria byla znakomita reklama koszykowki :)
Moge wam teraz zdradzic, ze po oslabieniu postanowilem jakos sie jeszcze ratowac i kupilem swiatowej klasy rzecznika prasowego ze specjalnoscia: zaangazowanie tlumu. Byc moze ten ruch uratowal mi dupe.
Szczerze mowiac z bolem serca zegnam sie z ta liga i wami chlopaki, to byla dotychczas najlepsza liga w jakiej gralem i byla to dla mnie przyjemnosc, bo rowne z was chlopaki! Szkoda, ze nie moge was wszystkich zabrac ze soba do II ligi, ale postaram sie was odwiedzac w miare czesto :)
Jakby co zostawiam swoje gg 5280521 :)
Teraz to mam kurde rozkmine, bo musze wymyslic co dalej robic z zespolem. Paru graczy bedzie musialo sie pozegnac z zespolem i chyba trzeba zainwestowac w mlodziez, do tego musze wybadac do jakich rozmiarow rozbudowac Hale i ustalic ceny biletow. Jakbyscie mieli jakies rady to z checia i wdziecznoscia wszystkie przyjme :)
Pozdrawiam!