Ej, grzecznie :P Nie przegrałem, tylko naprawdę długo walczyłem i nie byłem łatwym kąskiem, biorąc pod uwagę, że mam ledwie czterech pełnowartościowych graczy, jednego zapchajdziurę, który powinien być rezerwowym na innych pozycjach. emeryta na ostatniej prostej do DPS (@WSM, chcesz? ;)) i gówniarzy bez szkoły.
U siebie bym wygrał, a to świadczy o tym, że jestem naprawdę zajebisty, że tak "pojadę" Meniasem :D