Dziękuję za graty. To był piekielnie trudny mecz i postawiłeś naprawdę twarde warunki. Tym bardziej cenię sobie tą wygraną. Niemniej chyba zapomniałeś o czymś dodać :)))))))) Owszem, twój zawodnik spadł za 6 fauli, Kurzatowski miał 5 fauli i tylko czekałem na ten ostatni faul z jego strony - ale się nie doczekałem :((( hehe i Cardela złapał kontuzję - owszem, ale mój drogi kolego dodam tylko, że dwóch moich ważnych zawodników ( turek Ercan oraz Piter Purta) złąpali kontuzje i musiałem grać bez dwóch kluczowych zawodników na swoich pozycjach :))). Tak więc siły pośrednio były wyrównane... Inna sprawa co zrobił Grimbert. Wszedł na parkiet i cię zdemolował :)))). Dawno nie oglądałem meczu kiedy wchodzi rezerwowy i robi chyba jeśli pamiętam 4 akcje z rzędu i trafia 4 trójki pod rząd w tym 6 w całej kwarcie :))) Dokładnie pamiętam miał 6/7 za 3 w trzeciej kwarcie :))) Tak czy owak - jak się lekko dozbroisz to nawet Joa nie będzie w stanie ci przeszkodzić w drodze do finału play-off, bo oprócz niego nikogo innego tam nie ma, kto mógłby ci zagrozić :) Tak więc jeszcze raz serdeczne gratulacje za super emocje, krew się lała na parkiecie, były niesportowe zachowania, po których sędziowie gwizdali faule techniczne, były kontuzje i emocje i było to podsumowując kapitalne widowisko. Powodzenia w kolejnych meczach. Graty jeszcze raz.