Niektórym się wydaje, że jestem na tyle poważny, że pewnie nie bawią mnie i komedie. I po części mają rację. Ale czytając Twój tekst nie mogłem opanować śmiechu. Co niewielu twórcom udaje się wywołać.
Moim zdaniem to Twój najlepszy tekst. I to jest wreszcie ten felieton, na który czekałem wcześniej.
Szczerze gratuluję

Edit: Jeszcze dodałbym postać V Jing albo Video Jockey z wypowiedzią: Nie dotykać moich składników ;)))
Last edited by Hawkeyed at 9/14/2010 7:35:08 AM