Ja próbowałem kiedyś zrozumieć milczków na swoim przykładzie w HT.
Nigdy tam nie napisałem ani słowa.
Ale różnica polega na czymś innym i tu już się bardzo dziwię wszystkim "niemowom":-).
Mianowicie ja na HT to nawet nigdy nie byłem na forum! W ogóle jakoś mnie to nieciekawi.
Dam sobie jednak rękę uciąć, że praktycznie każdy w mojej lidze czyta forum ligowe a mimo to od siebie nie wycedzi słowa.:-).
A szkoda, bo nie trzeba wcale być panem wylewnym a miło by było jakby większość od czasu do czasu skrobnęła chociaż zdanie na jakiś temat.
. . . . A przynajmniej z lenistwa rzuciła chociaż piłką jeśli jest podobnego zdania gdy ktoś porusza jakąś kwestię:-).
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.