Na pewno okropny poziom kondycji utrzymuje się najdłużej bez spadku ;-)
Ostatni raz trenowałem kondycję dwa sezony temu w czasie ASW i ciągle trzyma mi się dwóch zawodników (jeden 22-latek z ST=4 oraz jeden 38-letni dziad z ST=5 - może znaczenie ma to, że mało gra?). Przez większość tego czasu mam trenera z fitnessem i wg mnie robi on różnicę, spadki pojawiają się sporadycznie, chociaż trudno powiedzieć ilościowo jak bardzo specjałka pomaga.
Co prawda inni już od tego czasu pospadali (mam w sumie ośmiu zawodników, którzy byli wtedy w klubie). ale pewnie też nie mieli wysokiego podpoziomu kondycji. W zasadzie powinienem trenować staminkę w najbliższym czasie ale chyba z ciekawości i w celach doświadczalnych sobie odpuszczę i trochę poprzeginam, żeby sprawdzić, czy ktoś spadnie o 2 widoczne poziomy (wtedy będzie wiadomo ile trwał spadek dokładnie o poziom).
Faktycznie chyba wychodzi na to, że wyższe poziomy kondycji spadają szybciej. Nawet jeśli to tylko wrażenie, to i tak zawodnikom trenowanym pod kadrę opłaca się trenować kondycję jak najpóźniej (oczywiście jak już w kadrze mają grać, to kondycję powinni mieć zrobioną, ale najlepiej, żeby trenowali ją na kilka tygodni przed powołaniem).