Oj Banan, Banan nie były trefne tylko mówiłem Ci, że to dla Finów i nie do aplikacji doustnej ;-))) Słuchaj się starszych, następnym razem!
Nazwać przedmiot po imieniu, to zniszczyć 3/4 uroku poetyckiego, który utkany ze szczęścia powolnego odgadywania.