BuzzerBeater Forums

BB Poland > czik cziak on de najt, akt piąty

czik cziak on de najt, akt piąty (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
167128.37 in reply to 167128.36
Date: 12/31/2010 5:34:36 AM
Overall Posts Rated:
2222
Według mnie pozycjonowanie kto miał więcej asyst, a kto lepszy % z której klepki jest bardzo mgliste. Shaq miał/ma sporo asyst bo to jeden z częściej podwajanych zawodników. A jak Ciebie podwajają i masz w miarę długi łapy, to podać możesz łatwo. Co wcale nie sprawia że Shaq miał przegląd boiska a'la Nash czy choćby Arvidas Sabonis (center).

Tym co moim zdaniem świadczy o słabości D.Howarda to jego brak intuicji. W wielkości Olajuwona nie chodzi o to że on miał przećwiczone miliard-pięćset zagrywek. Nie chodzi o to że rzucał z wielu pozycji (bo jego rzut z półdystansu był chyba najmocniejszą bronią, zwłaszcza jak się trochę postarzał). Jego wielkość polegała na zdolności do improwizacji. On dokładnie korzystał z błędu obrońcy i był w stanie w każdym momencie zmienić swój ruch. Grał po prostu inteligentnie. I myślę że to cecha gracza potrafiącego wygrywać. Howard? Jak dla mnie jest podobny do lokomotywy. Rozpędza się, wykonuje manewr i rzuca. Nieważne co robi obrońca. Na którymś etapie jest kontakt i dynamiczny ruch. To wszystko. Nauczył się ostatnio rzucać hakami, wykonuje parę fajnych obrotów, lepiej się zastawia. Chwała mu za to. Ale to niema nic wspólnego z prawdziwą finezją. To niema nic wspólnego z najcenniejszą umiejętnością - czyli opanowaniem i zdolnością do kreatywnej gry. Wyjścia poza schematy.

Myślę że kiedyś dobrych centrów było sporo. Dominowało kilku. Robert Parish, Jabar, Ewing, Olajuwon, Moses Malone, Robinson. Oni nie tak dawno byli na topie. Do tego można by dodać kilkunastu dobrych zawodników, ale wciąż pozostających w cieniu tych kilku. Dziś wielu specjalistów twierdzi że w NBA jest posucha centrów. I jakoś się z nimi zgadzam.

This Post:
00
167128.38 in reply to 167128.37
Date: 12/31/2010 6:02:52 AM
Overall Posts Rated:
270270
Zgodzę się, że w tej chwili jest posucha na pozycji C. Z drugim akapitem także :).

Ale co do pierwszego to już nie do końca :) Oczywiście że statystyki wszystkiego Ci nie powiedzą, a czasem potrafią nawet dawać nie do końca prawdziwe wnioski, ale to jednak są suche fakty. Cechy takie jak jak przegląd pola czy kreatywność to wrażenia jednak subiektywne i każdy może takie cechy oceniać inaczej.

Zwłaszcza porównywanie zawodników z różnych epok jest szczególnie ciężkie. Zawodnicy których wymieniłeś dominowali ligę 15-30 lat temu(może w przypadku Robinsona trochę mniej). Nawet jeśli masz wystarczająco dużo lat aby pamiętać grę np. takiego Malone'a (i już wtedy znałeś się na koszykówce) to jednak nasza pamięć jest wybiórcza i zawsze wspomnienia sobie trochę "upiększamy". Dlatego wydaje mi się, że jednak statystki są najlepszą opcją do takich porównań, chociaż niedoskonałą i powinny być także brane w kontekście danego okresu czasu (np. zbiórki - kiedyś mieć 15 rpg nie było aż tak wielkim wyczynem bo zawodnicy dużo pudłowali , teraz to jest rewelacyjna średnia).

Porównywanie zawodników wg cech subiektywnych jak właśnie kreatywność czy przegląd pola można stosować do zawodników obecnych bo ciągle ich widzimy jak grają i nasze wrażenia na ich temat są "świeże". Chociaż z drugiej strony pewnie nie da się rozstrzygnąć kto ma lepszy przegląd pola - Nash, Paul czy Kidd - na taki temat można dyskutować bez końca i pewnie fan jednego zawodnika nie przekona fana drugiego.

A jeszcze co do podwajania Shaqa to wszyscy wielcy C byli podwajani więc tu akurat sytuacja się wyrównuje ;)

pozdro

From: Ciix

This Post:
00
167128.39 in reply to 167128.38
Date: 12/31/2010 7:37:37 AM
Overall Posts Rated:
44
A ja dodam ,że Shaq swoje pierwsze punkty w NBA zdobył fade awayem z poza trumny i w pierwszych latach umiał nawet rzucić z pół dystansu ;]

From: Filipus

To: Ciix
This Post:
00
167128.40 in reply to 167128.39
Date: 12/31/2010 9:08:11 AM
Overall Posts Rated:
11
Hah to musiało być chyba naprawdę bardzo dawno i nie był zbyt pewny swoich umiejętności.Fajnie się czyta waszą dyskusja jestem jeszcze młody i dużo można się fajnych rzeczy dowiedzieć czytając wasze posty.Jestem wielkim fanem koszykówki ,ale nie interesuję się nią na tyle długo by przybliżyć jakieś fakty pasujące do tych centrów.Jeśli chodzi o statystyki to przeczytałem niedawno że Centrzy którzy są bronieni przez Zydrunasa "Big Z" Ilgauskasa mają najmniejszy procent skuteczności z gry niż w przypadku innych obrońców.

This Post:
00
167128.41 in reply to 167128.11
Date: 12/31/2010 8:34:41 PM
Overall Posts Rated:
00
Cieszmy się, że Gortat dostaje solidne minuty. Zobaczymy co będzie potrafił po paru miesiącach regularnej gry.

From: R-Allen

This Post:
00
167128.42 in reply to 167128.41
Date: 12/31/2010 11:11:19 PM
Overall Posts Rated:
2020
No dzisiaj ma Carrier high 5 asyst :D I w końcu Phoenix do przodu :)

This Post:
00
167128.44 in reply to 167128.43
Date: 1/1/2011 11:02:49 AM
Overall Posts Rated:
7474
Sylwester też można sobie raz odpuścić ;)

This Post:
00
167128.45 in reply to 167128.43
Date: 1/1/2011 11:34:22 AM
Overall Posts Rated:
2020
A kto powiedział, że ja sobie odpuściłem sylwestra?? :) Wróciłem do domu o 5 (ale nie pamiętam jak :D) I włączyłem sobie jeszcze 4 qw :D

From: MuzG
This Post:
11
167128.46 in reply to 167128.45
Date: 1/2/2011 10:17:11 PM
Overall Posts Rated:
3030
Dzisiaj Gortat szaleje w meczu z Sacramento Kings - do połowy nazbierał już 11 punktów Widać że w końcu zaczyna się "dogadywać" z Nashem

From: CrazyArek

To: MuzG
This Post:
00
167128.47 in reply to 167128.46
Date: 1/2/2011 11:49:23 PM
Overall Posts Rated:
88
Wszystko super, graty dla MG, ale jednak miał +/- słabiutki ;/ -9 ? Kurcze, tylko Carter miał większy -17

Advertisement