No nic, nie znam całej sprawy więc się nie wypowiadam.
Jednak zmieniłem zdanie i na szybko się wypowiem (choć, jak już zaznaczyłem, nie znam szczegółów tej historii):
Od jakiegoś czasu zdarza mi się poczytać różne fora (inne niż nasze ligowe) i czytając posty Morfiego wyrobiłem sobie jakiś tam obraz, do którego łatka oszusta totalnie mi nie pasuje.
Dlatego skłonny jestem założyć, że rzeczywiście miała tam miejsce pomyłka i nie było złych intencji z jego strony.
Moja subiektywna opinia.
W sumie bez sensu, że odgrzebujemy takie stare sprawy dawno już skomentowane i zapomniane, ale akurat miałem wolną chwilę przed końcem pracy (i urlopem!) i jakoś miałem ochotę coś popisać sobie....