Nie pamiętam, aby komuś kontuzja z kolanem uszła płazem: Roy, Redd, Livingston.
Jason Kidd, John Stockton, Zach Randolph. Nawet Amar'e Stoudemire po pierwszych kontuzjach na pewien czas odzyskał starą formę, ale on jest po prostu kontuzjogenny, dostał kolejnych kontuzji kolan no i w tym momencie to już nie to samo co kiedyś. Chociaż nadal gra na wysokim poziomie.
W NFL w tym sezonie wrócił po niecałym roku pauzowania niejaki Adrian Peterson i miał fantastyczny sezon w którym prawie pobił rekord ligi w rushing yards (zabrakło mu jednej, dwóch akcji i pobiłby rekord). No ale jednak bieganie po trawie to dużo mniejsze obciążenia dla kolan niż skakanie po parkiecie.
No ale co by nie było niewielu zawodników wróciło do gry na poprzednim poziomie po zerwaniu ACL.
Jednak medycyna wciąż idzie do przodu więc trzeba mieć nadzieję, że i Rose i Rondo wrócą do gry na takim poziomie jak wcześniej, zwłaszcza że są młodzi.