Wśród ligowej szarzyzny szarzyzny pogodowej, także połowiczny raport nie ożywi Was tym razem barwnymi opisami. Wybaczcie ;)
AZeteS – Podwórkowcy: w hali gospodarzy finał akcji Tymbarka „Z Podwórka na stadion”. Choć, biorąc pod uwagę, że na razie lideruje 33-letni SF gości (8/14 z gry, 21 pkt), należałoby zmienić nazwę: „Z Podwórka na kardiologię”. Podwórkowcy przeczytani, ale za to z większym zaangażowaniem, więc do przerwy tylko +5 dla gości.
Byki – Buffys: - Panie, tu taki zapierdziel od miesięcy, że nawet taczki nie ma kiedy załadować, a Pan mi tu wyskakujesz z jakimiś pierdołami, typu: „co Pan sądzi o wynikach zespołu?”. I chyba trwająca od miesięcy permanentna rozbudowa hali "Daj Ciastka" jest najlepszym wyjaśnieniem dużego zaniedbania treningów zespołu z Krakowa, znajdującego odzwierciedlenie w ostatnich meczach. Dziś dla odmiany +8. Czyżby trwałe odbicie? Szkoda byłoby 20-tysięcznika na IV ligę.
Ghule – SKP: w pierwszej kwarcie mogło się wydawać, że WoundsShapeMe może mieć już pewność iż jest szkolony. 6:19 i bezradny Colović. Kolejne 12 minut to jednak zupełna odmiana i na tablicy wyników już tylko +5 dla Słupcy, a lider gości z 17-ma oczkami. Gospodarze jednak nie powiedzieli jeszcze nawet przedostatniego słowa, nie wspominając już o ostatnim...
Mors – Radogoszczanka: Brak wyciągniętych wniosków z ostatniej porażki czy też odwrócona psychologia? Być może to drugie, bo, choć Radogoszczanka tylko z lekką korektą taktyki z przegranego sobotniego meczu (LI zamiast LP), to +10 do przodu. Mors cały czas szuka... choć raczej należałoby napisać: błądzi. Tym razem Motion, ale i tu brak wykonawców (4/14x3).
Mocarna – Czteropak: wydawałoby się, że nikt już nie pokwapi się do obalenia Czteropaka, bo od kilku meczów nietknięty musi być już mocno wygazowany. Bleee! Ale czego to pragnienie nie robi z człowieka. Goście dziś zaizolowani pod koszem i ze strefą 3:2 już +12 w kontrze do uniwersyteckiej taktyki gospodarzy.
Slam – Wetereni: Dunkerzy wzięli sobie do serca uwagi kibiców z ostatniego spotkania i postanowili pograć bliżej kosza. Trochę bliżej – BO. I jak? Na razie 1/4 za trzy, ale i tak na 5 z plusem. Można?
Barcelona – Patisonki: miałem się nie wyżywać na Starogardzie i to samo chyba powinienem zastosować do FCB... Tym razem przeczytani od stóp do głów (trudno by nie) i eurowpierdol (-53) od gospodarzy.
Jebanito – Starogard: „Kiedy, jak nie dziś?"- pytali przed meczem ci bardziej optymistyczni kibice KK. „Najwcześniej z Barceloną” - odpowiadali realiści. „Ni chuja” - dodawali pesymiści.. Tych ostatnich dopiero zweryfikujemy, ale ci pierwsi wciąż mogą mieć rację. Choć do przerwy bliżej (dalej) ci drudzy. O osiem oczek.
Wracamy!
Last edited by Ravv at 8/10/2021 1:42:26 PM