Zostawili serce i zdrowie na boisku... a tu doświadczony sędzia i sędziowie za bramką wszystkiego nie ogarniają...
Kurcze oglądałem mecz ale nie widziałem by sędzia lub któryś z sędziów bramkowych strzelił gola dla Rumunów....:) Teraz będzie gadanie, że przez sędziów Legła poległa ;) Jakby nie patrzeć to spalony przy bramce Kucharczyka był....podobnie jak Koseckiego w Bukareszcie....
Prawda jest taka, że Steaua była zdecydowanie lepsza w dwumeczu i w pełni zasłużenie awansowała do fazy grupowej LM. Tydzień temu jakby Legia przegrała 3-4 bramkami to też by nie byli za bardzo skrzywdzeni. Wywieźli szczęśliwy remis ( wynik zdecydowanie lepszy niż gra ) i już czuli, że mają awans w kieszeni....
Jednak Rumuni pokazali im już na początku meczu że "nie dla psa kiełbasa"...jak to mawiał mój dziadek

Gdyby Steaua musiała strzelić trzeciego gola to pewnie by to zrobiła. Nie musiała więc umiejętnie się bronili....
Chociaż średnio przepadam za Legią to kibicowałem jej dzisiaj...jak każdemu polskiemu klubowi w pucharach. Ale teraz sobie myślę, że to chyba dobrze iż nie awansowali, bo na ten awans najzwyczajniej w świecie nie zasługiwali...no bo jak można inaczej określić ślizganie się po amatorach z Walii i przeciętniakiem z Norwegii? Teraz rywal ciut silniejszy i jest lipton. Ach strach pomyśleć co by było jakby wojskowi w tej rundzie trafili np na Milan, Ajax, Arsenal itd....
W przyszłym sezonie będziemy bardziej ograni i zagramy w LM
Taaaa....już 17 lat to słyszę

Cóż futbol bywa okrutny i nieprzewidzialny.
Okrutny? Tak.. .Nieprzewidywalny? Czasem tak....ale w tym przypadku było to do przewidzenia.