BuzzerBeater Forums

Pomoc - Polski > Mentor - uczeń

Mentor - uczeń

Set priority
Show messages by
This Post:
00
150405.329 in reply to 150405.328
Date: 9/23/2012 11:07:34 AM
Warsaw Mutants
III.10
Overall Posts Rated:
10811081
Zgadzam się z B.B.Kingiem. Uważam też, że warto jest powalczyć o awans. Jeśli to się uda to zyski w IV lidze będą o wiele większe a tym samym możliwy szybszy rozwój. Zresztą w wielu V ligach o awans nietrudno. Może sie nawet zdarzyć tak, że drużyna która wydaje się być poza zasięgiem zbotuje się. W V lidze jest bardzo wielu graczy którym gra się szybko nudzi lub po prostu ich nie wciąga na tyle by grać dalej. Poza tym w Polsce jest coraz mniej graczy. Widać to po obniżeniu poziomu V lig. Jeszcze kilka sezonów temu jak zaczynałem grać to trzeba się było zwykle bardziej starać by awansować do IV ligi.

This Post:
00
150405.330 in reply to 150405.329
Date: 9/23/2012 11:39:40 AM
Overall Posts Rated:
99
no nie wiem mysle ze mam niezly sklad jak na V lige a nie mam pewnosci ze z niej wyjde a znajduje sie w V.91, a z tego co wiem to gracze wypelniaja botow od V.1 i wyzej

From: B.B.King

This Post:
00
150405.332 in reply to 150405.331
Date: 9/23/2012 12:42:12 PM
Overall Posts Rated:
12061206
A kto powiedział o wydawaniu kasy?

Po prostu niech gra swoje. Wcale nie musi się wzmacniać, dbając tylko o entuzjazm i formę opyka boty, półboty i niedzielnych graczy. Dzięki temu parę groszy więcej wpadnie z biletów i gadżetów, a także kibice w przyszłym sezonie będą bardziej zadowoleni (jedna z pozycji w ankiecie), więcej kibiców kupi karnety i będzie przychodzić w następnym sezonie.
A tych rywali za mocnych nie pokona, mówi się trudno. Ale to nie znaczy, że ma się podkładać rywalom, których spokojnie może ograć.

Żeby w drafcie mieć pewność wyłowienia największej perełki to trzeba wydać z 50+ punktów. Żeby mieć chociaż 70% na znalezienie to i tak ponad 30 trzeba wydać. A to kosztowałoby z 200k. I wcale nie ma pewności, że wyłowi kogoś wartego tyle, żeby kwota wydana na draft się zwróciła.

Niestety, ale draft w V lidze jest relatywnie najdroższy, kosztuje tyle samo w I lidze, a przychody są najniższe. I tę kasę można lepiej zainwestować.

Do wyższej ligi zawsze warto awansować, nawet bez hali. Najwyżej się spadnie i będzie się w tym samym punkcie co wcześniej. Ale przez sezon w wyższej lidze można zarobić 3x więcej niż w niższej. I to daje kopa w rozwoju drużyny. Zwłaszcza rozbudowa hali jest relatywnie tańsza w wyższe lidze - szybciej się zainwestowana kasa zwraca.

This Post:
00
150405.333 in reply to 150405.332
Date: 9/23/2012 1:36:36 PM
Warsaw Mutants
III.10
Overall Posts Rated:
10811081
Dokładnie. Ja mam w IV lidze halę z nieco ponad 5100 miejsc i spokojnie starcza na pensje i zajmuję obecnie 4 miejsce w konferencji. W najgorszym przypadku zakończę sezon na 5 pozycji w konferencji a moja liga wcale do najsłabszych nie należy.

Last edited by Kaznodzieja at 9/23/2012 1:37:57 PM

From: B.B.King

This Post:
11
150405.335 in reply to 150405.334
Date: 9/23/2012 3:10:05 PM
Overall Posts Rated:
12061206
btw.miejsce dla mnie w lidze jest nie istotne.liczy sie tylko awans xd

Ewentualnie spadek. Tak na prawdę to są w lidze tylko trzy miejsca: dające awans, dające utrzymanie i spadek.

trafilem w drafcie mlodego jednego na tl'a drugi do treningu dla siebie nie wydawajac zadnych 50 pkt

Można i trafić nie wydając ani punktu, jest ponad 2% szans, że jak ktoś nie daje nic na draft to na pierwszym miejscu ustawi najlepszego zawodnika. Miałeś draft powyżej średniej, dostałeś 18-letniego MVP. Tymczasem to z tego co pamiętam, to w ponad połowie lig zwykle nie ma 18-latka z potencjałem większym niż supergwiazda. Więc ktoś może celować w draft a potem trafić wielkie nic. Za 30 punktów nie ma gwarancji, że wyłowisz najlepszego zawodnika w drafcie. 10 punktów na odkrycie wieku, i kolejne około 20 na skautowanie 18-latków. I nawet nie znamy ich oceny potencjału, wypadałoby wydać kolejne z 20 na odkrycie potencjału najlepszym 5- i 4-piłkowcom. A same 30 punktów kosztuje minimum 150k. A gdy ktoś chce je uzbierać szybciej, to nawet i 200k i ponad.
No i tego zawodnika z draftu sprzedałeś za 450k, czyli wcale nie jakieś wielkie kokosy, jakieś 200-300k. Czyli jakoś super opłacalne do podkładanie nie jest. Sporo tej kwoty można odrobić na lepszej frekwencji. A przecież z dalszego miejsca też można kogoś w drafcie trafić.

potankowalem budowalem hale i teraz jestem sobie w 4 lidze tankujac dalej.tankowac moge spokojnie z pensja na poziomie

A co szkodzi tankować i wygrywać? Zwłaszcza w V lidze, gdzie jest to najłatwiejsze. Dlatego uważam, że rada, żeby podkładać się w 5 lidze, nie opłaca się.

From: B.B.King

This Post:
00
150405.337 in reply to 150405.336
Date: 9/23/2012 3:33:48 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Ale przecież można tankować i wygrywać. Czyli zarabiać jeszcze większe pieniądze, bo wydatki takie same a przychody większe. Żeby pokonać boty, lub kluby które za chwilę się zbotują w 5 lidze, to nie trzeba robić żadnych zakupów. A jakikolwiek skład i tak trzeba mieć, jeśli się trenuje. Do tego tylko podbić enta i spokojnie można wygrać sporo spotkań i dzięki temu mieć kilkadziesiąt tysięcy więcej z biletów i gadżetów.

This Post:
11
150405.339 in reply to 150405.338
Date: 9/24/2012 4:54:08 AM
Warsaw Mutants
III.10
Overall Posts Rated:
10811081
Nie do końca masz rację. Ja z pensjami 120000 jestem w czołówce i myślę, że w ciągu 2-3 sezonów powinienem spokojnie awansować. Może nawet i w przyszłym sezonie się uda, choć i w tym będę próbował. A co do zysków to są nie za duże ale wystarczają by powoli rozbudowywać hale. Zresztą wkrótce sprzedam 2-3 graczy bo młodzi, których trenuję są już od nich tylko minimalnie gorsi. A wtedy pieniądze ze sprzedaży tych zawodników pozwolą już w większym zakresie rozbudować halę. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jeśli szybko awansuję do III ligi to będę miał małą halę jak na standardy III ligowe, jednak o ile nie trafię do jednej z silniejszych lig, to będę miał spore szanse na utrzymanie a tam większe pieniądze na rozbudowę hali. Gdy jednak spadnę po jednym sezonie w III lidze to zarobię chociaż więcej pieniędzy na powiększenie hali i będzie mi ponownie łatwiej awansować w kolejnym sezonie.
Ja wolę jak najszybciej starać się awansować. Walka o awans jest dla mnie najfajniejsza w tej grze. Nie mógłbym przez sezon podkładać się i tylko tankować bo to dla mnie straszne nudy :-)
Tak jak na boisku do koszykówki zawsze daję z siebie wszystko, tak samo w tej grze w każdym sezonie staram się jak mogę. Wiem, że to nie zawsze finansowo najlepiej się opłaca ale ten sposób mi daje najwięcej frajdy a przecież o to głównie w tej grze chodzi. Chyba nikt nie gra na siłę.

Advertisement