Cieszę się, że mój mecz dostarczył tyle emocji, no ale trzeba było poprawić średnią obniżoną przez trochę nudne drugie spotkanie barażowe ;-)
To nie był wcale twój mecz

Co jedynie grany w twojej hali

Przebieg meczu też nie pokazywał że to był twój mecz

Jak nie pamiętasz to włącz sobie powtórkę

I wierz mi, że Ci co wczoraj oglądali ten mecz nie robili tego z myślą o tobie

Sugerujesz też ( wczoraj też to robiłeś ) że chciałeś zagrać 3 mecz i choć nie piszesz tego wprost chciałeś przegrać w sobotę. Znowu odeślę cię ( i wszystkich zainteresowanych ) do powtórki i statów meczowych....po prostu ściemniasz.
Dobrze wiesz, że gdyby nie wczorajsze 2 kosy to byś przegrał albo gdyby w pierwszym meczu było takie samo nastawienie to w ogóle nie byłoby wczorajszego meczu. Próbujesz jednak różnymi wybiegami uciec od tego, że byłeś słabszy w tej rywalizacji mimo ponad dwukrotnie wyższych pensji i przewadze hali. W odwrotnej sytuacji nie miałbyś szans na nawiązanie walki.
Może do Ciebie to nie dociera ale tymi meczami obnażyłem słabość i bezmyślność tej całej bungi. Nawet nie wiesz ile maili dostałem z gratulacjami za to że można wygrywać z kimś kto tylko na bb bugu jedzie

No i na zakończenie dla ciebie i dla innych jeden cytat który wczoraj dostałem:
Ciągle [
cut - GM-Dejvidd] się tak prześlizguje na fuksie. Z Jaxem wygrał jednym głosem wybory, później na ME miał fuksa z Litwą, na MŚ akurat trafił, że byliśmy gospodarzami, do PLK awansował z bardzo słabej wtedy II.3, w PLK natrafił na konfę, która zawsze była bardziej wyrównana, a akurat jak na złość teraz trafił mu się BOT i odpuszczający wszystko piotras, a baraże wygrał jednym pkt. po akcji w ostatnich sekundach i dwóch, czy nawet trzech ORach...a gdyby tego było mało skosił Ci dwóch grajków. Wszystko zbieg mega szczęśliwych dla niego, aż nieprawdopodobnych sytuacji...NIE DO WIARY jakie on ma szczęście...i to się w ogóle nie kończy:D a podobna suma szczęścia i nieszczęścia jest równa zawsze zero...
Last edited by Dejvidd at 10/29/2011 7:43:10 AM