No i zaczynamy rozgrywki międzykonferencyjne. W tym sezonie chyba już na dobre koniec z Czerwonymi chłopcami do bicia. Są Clippersi, Buffys, zawsze groźny ligowy nestor w postaci Czteropaka (swoją drogą dziś obstawiam zwycięstwo). Ogólnie: może być ciekawie w ośmiu najbliższych kolejkach.
Gdybym miał szukać pozytywów, to w czasie największej przewagi Niebieskich, to Czerwoni awansowali... ;)