Dzięki za gratulacje, najadłem się w końcówce nerwów co niemiara. Wahałem się parę dni czy dać na luzie czy normala i prawie się przejechałem ;)
Ja dotychczas zawsze grałem w Great 8, dopiero w szóstej kolejnej grupie przydzieliło mnie do Big 8 ale wciąż jest to ta trudniejsza konferencja ;d Wygrywając tyle meczów wciąż jest się tylko w barażach hehe
PS. Trzymamy kciuki za naszych pucharowiczów :))