No tak, już w sobotę mam ciekawy mecz z tobą, więc będzie ostro.Wczoraj obejrzałem sobie Obcy konta Predator 2 i tak sobie wyobraziłem ciebie w roli Obcego, a siebie w roli Predatora. Kilka razy siknąłeś obleśnym żółtym kwasem prosto mi w dekiel co zabolało, ale w ostatecznym rozrachunku Predator wygrał. Liczę na podobny scenariusz w sobotę na parkiecie :)
A we wtorek Joa zawita do hali Predatora. Na łaskę nie ma co liczyć w tym meczu. W dodatku dojdzie 500 nowo wybudowanych krzesełek, więc ryk młodych Predatorków będzie jeszcze głośniejszy w strefie kibica. Swoją drogą Joa powinien mi kibicować, bo jak wygram z Thurinem w jego hali, może liczyć na pobłażliwość w moim wydaniu przy ustaleniu składu na wtorkowy mecz. W przypadku porażki w meczu wyjazdowym, porażka we własnej hali nawet nie wchodzi w grę.Czytaj CT :)