Bełkot. Krytykujesz dla zasady. Tak jak miałeś pretensje do mnie za to, że Twój wulgarny kumpel dostał bana ;-)
Dementuję wszelkie pogłoski, że komukolwiek kiedykolwiek dałem bana. Do tego trzeba użyć Ciemnej Strony Mocy a ja używam tylko Jasnej Strony ;-)
Jak byłeś selekcjonerem to też sprawdzałeś zawodników, którzy nigdy w kadrze nie zagrali, więc to jest żaden argument. No chyba, że nie sprawdzałeś (ale to by jeszcze gorzej świadczyło o tym, co się w kadrze działo - ale przynajmniej by tłumaczyło dlaczego tak słabo od lat u nas dzieje się z kadrami).
Z tych sprawdzonych zawodników, których nie było na listach na Matiego, najlepszy jest jeden SG - na dwunastym miejscu w moim rankingu polskich SG. Ma 25 lat. Nie chciałbym, żeby w kadrze zagrał, bo wolałbym, żeby zawsze grali zawodnicy nr 1, 2 i 3 w rankingu. Ale jako selekcjoner jak najbardziej powinienem wiedzieć, że ktoś taki jest. I dlatego wolałem sprawdzić o stu zawodników za dużo niż o jednego za mało. Dla porównania Gradzik, który grał w poprzednim sezonie, jest w tym samym rankingu jedenasty, a więc tylko oczko wyżej.
Jeśli skauting ma się kończyć tylko na zawodnikach, którzy grają w kadrze i zaplecze ma być sprowadzone do zera, to nigdy sukcesów nie osiągniemy.
Bez potencjału nikt nie był powołany, więc nie kłam, że coś takiego miało miejsce. Absolutne minimum to były wieloletnie gwiazdy. Dlatego m.in. nie sprawdziłem ulubieńca naszego selekcjonera U17 - legendy z garnkiem przyspawanym do łba ;-)