BuzzerBeater Forums

Właśnie sobie obejrzałem końcówkę tamtego meczu i faktycznie mecz nieźle zakręcony, tu już praktycznie cieszysz się że mecz wygrany i awans w kieszeni....a tu na koniec zonk. Najbardziej zdziwiła mnie jedna trójka w końcówce, zaraz po czasie dla trenera, drużyna szczecina wykonała rzut za 3 i do tego jeszcze czelny, normalnie masakra.

Powiem Ci że w trzeciej lidze to nie są przelewki, zwłaszcza w tej co ja byłem, chyba w jednej z najmocniejszych.
Tam praktycznie każdy menadżer rozpracuje twój zespół dokładnie, wiec jak nie masz przynajmniej kilu dobry zawodników na rożnych pozycjach to raczej w III lidze nie ma się czego szukać.
Ja w trzeciej lidze to praktycznie walczyłem samym Loperem, on mi najwięcej pkt zdobywał, reszta zawodników to praktycznie się nie liczyła, i to był mój największy błąd, bo za czym wykonać kilka transferów takich konkretnych to ja wykonałem jakieś tam dziwne transfery, które praktycznie uzupełniły mój skład.
Jak się uda w tym sezonie awansować, to moja taktyka transferowa na trzecią ligę będzie całkiem inna niż poprzednio


edit:
I się okazało że czterech moich graczy gra w meczu gwiazd. I z tego co można wywnioskować po składach Mecz odbędzie się miedzy drużynami Przemo z Niemiec a Nefilim)

Last edited by Przemo at 8/15/2010 7:50:02 AM

No i mecz odbędzie się w mojej hali, więc można "spać spokojnie", będzie gorąca atmosfera:)

Okazało się, że mój zespół będzie reprezentował 1 gracz, akurat najmniejszą ilość głosów otrzymał z tych którzy zagrają...to o 100% lepiej niż w zeszłym roku:)

Jak wam się podoba nowy draft?? Dla mnie jest o niebo lepszy od poprzedniego

Draft jak draft, jeden lepszy drugi gorszy :-)
Ale tak naprawdę ten system draftu bardziej mi odpowiada...choć pewnie jak odbędzie się losowanie draftu to jak zwykle nie trafie na tych zawodników co chciałem)

Liczę na szczęście, że mimo dosyć wysokiej pozycji, uda mi się zwerbować fajnych grajków:)

Właśnie toczę ważny mecz, który w znacznej mierze zadecyduje o kolejności w GREAT8.

Początek jest wyśmienity, moi gracze nie pozwalają na wiele drużynie przeciwnej. Ale do czasu, niestety jeden z moich najlepszych graczy złapał kontuzje po niesportowym faulu niejakiego Alfredo Potiguar. Oby ona nie okazała się za poważna...liczę na to, że bez niego sobie poradzę. Będę wnosił o dyskwalifikacje zawodnika za takie niesportowe zachowanie :) (szkoda, że silnik gry nie przewiduje takich rozwiązań)

No no, widać wyrastasz mi na głównego przeciwnika do finału, graty za wygrany mecz.

Ja dziś zaliczyłem kolejną spokojną wygraną, tylko w moim meczu trochę za bardzo system zamieszał, w pierwszej piątce miał grać Andrzej Dominko, ale system stwierdził że on będzie rezerwowym i za czym jego grał Loper, który miał być rezerwowym.

Coraz bardziej mnie ten silnik zaczyna wkurzać, nie dość że Ciesiek w sparingu złapał kolejną kontuzje i dzięki temu 2 treningi ma z głowy, to jeszcze takie cyrki w silniku meczowym wychodzą.

Tak to już niestety jest, jak się ma ogromną przewagę nad przeciwnikiem. Trener częściej daje odpocząć pierwszej 5, z racji czego grają rezerwowi. Powiedziałbym to jest normalne w tym silniku gry, z mego doświadczenia.

Mecz wygrany, co cieszy...ale najbardziej to, że kontuzja nie okazała się groźna.

A co do przeciwnika w walce o awans...jeszcze daleka droga.

Tak to już niestety jest, jak się ma ogromną przewagę nad przeciwnikiem. Trener częściej daje odpocząć pierwszej 5, z racji czego grają rezerwowi. Powiedziałbym to jest normalne w tym silniku gry, z mego doświadczenia.

O tym to ja wiem, tylko że w moim przypadku było tak że w dzisiejszym meczu Andrzej Dominko miał zagrać w pierwszej piątce (nie zagrał nawet minuty w meczu), a podczas meczu okazało się że nie jest nawet ujęty jako gracz z pierwszej piątki. Za niego zagrał Loper, który miał siedzieć na rezerwie.

Myślę, że jakoś rozsądnie ułożysz 2 najbliższe mecze, że żaden zawodnik nie straci treningu, bądź forma mu drastycznie nie spadnie...bo o tym, że wywalczysz kolejne zwycięstwo ligowe jestem spokojny.

2 ciekawe mecze szykują się w tej kolejce. Lider Great 8 z 4 zespołem w tabeli. Ostatnio zespół z Rybnika złapał zadyszkę, nie zanosi się, żeby zakończył serie porażek. A Wisła, myślę, że już jej nic nie powstrzyma od wygrania grupy. Tak trochę zbaczając z tematu, ale za to Wisła dołuje w Ekstraklasie (a szkoda). Jakby nie patrzeć "moja" Jagiellonia wygląda zdecydowanie lepiej:)
Mecz Wisły z Rybnikiem to tylko przedsmak tego co się będzie działo na Croatan Arenie:) Dwa zespoły które nie zaznały porażki od co najmniej 8 spotkań. Co tutaj dużo gadać, będzie ciekawie!!

Wisła ten mecz powinna spokojnie wygrać, choć powiem że ja czasami nie czaje posunięć taktycznych menadżera Wisły, on naprawdę dziwnie ustala skład, już nie wspomnę o taktyce. Ale widać że to się sprawdza, bo jakoś te zwycięstwa zbiera.
Twój mecz też powinieneś wygrać i to spokojnie, twój przeciwnik to raczej ma słaby skład, choć zemną wygrał ale to się nie liczy)

Co do piłki kopanej, to moje zainteresowanie nią strasznie ostatnio zmalało, reprezentacja gra totalną padake, kluby piłkarskie nie potrafią awansować do kolejnej rundy pucharów, dobrze że Lech miał farta i trochę broni honoru klubowej piłki.
Ale to i tak nie ma czym się delektować.

Podobnie robi też się w lidze koszykarskiej, reprezentacja pod wodzą wspaniałego kołcza Griszczuka przegrała dwa mecze, które spokojnie powinna wygrać. Do tego doszła jeszcze afera z Prokomem, który miał być zwolniony z części sezonu, dobrze że sponsor ligi postawił warunki, czyli Prokom gra w lidze i sponsor zostaje, albo Prokom nie gra w lidze i sponsor odchodzi.
Tutaj Roman czternesty miał ciężki orzech do zgryzienia bo Krauze naciskał i Tauron naciskał.
Ale skończyło się z happy andem, choć w cieniu tej afery przeszły inne rzeczy dość istotne dla przeciętnego kibica, ale o tym nie ma co się rozpisywać bo szkoda nerwów