BuzzerBeater Forums

BB Poland > Ciekawostki w BB

Ciekawostki w BB (thread closed)

Set priority
Show messages by
From: Pewu

This Post:
77
188493.290 in reply to 188493.287
Date: 10/1/2012 12:09:32 PM
Overall Posts Rated:
914914
Czas na kontrargument.

Dlaczego zespołowi opłaca się wydać 4 mln na Banalesa?

Takich zawodników nie kupią słabe/średnie zespoły z dwóch prostych przyczyn. Albo im brakuje takiej gotówki, aby zakupić Banalesa, albo pensja dla nich jest zbyt duża. Banales jest towarem luksusowym. Stać na niego zespoły grające tylko w II i I ligach (z naciskiem na drugą grupę). Wychodzi, że pensja/cena zawodnika skutecznie blokuje zainteresowane zespoły jego zakupem. Jednak kalkulacja wykaże, że taki zawodnik jest wart tych pieniędzy. Podałeś przykład Warchałowskiego - 12 sezon treningu trenerem lvl 5. Koszt sezonowy takiego trenera to ok. 500 000$ (pensja + kwota zakupu). Po 10 sezonach ta kwota sięga 5 mln $. Biorąc pod uwagę, że tym tempem co Warchał może skutecznie trenować jedynie dwóch zawodnik, bo zawsze trafi się jakaś kontuzja, bądź zejście za faule to koszt będzie dzielony przez tę dwójkę. Na głowę daje to 2,5 mln $. To nie koniec kosztów. Rzadko trafia się wychowanek na takim poziomie, a już na pewno nie dwóch (chyba, że jeden z nich jest rok starszy). Wychodzi zatem, że co najmniej jednego trzeba kupić. Supergwiazda 18 letnia tuż po drafcie z SS10>50 potrafi zejść za porządny pieniądz. Tu rozstrzał cenowy jest ogromny, więc będę dalej dopisywał "+zakup". To wciąż nie koniec kosztów. Ostatnim kosztem jest.....pensja zawodnika. 18,19,20,21 latek nie gra jak trenowany 22 latek prosto z TLa itd. (w założeniu, że trenują w takich samych warunkach). Zatem pensja staje się w ten sposób kosztem ponieważ trenujemy zawodnika na wzór kogoś z TLa, a jego możemy dostać bez płaconych pensji wstecz (za sezony juniorskie). Jakie to są kwoty? Różne. Ten właśnie koszt powoduje, że trening podkoszowych staje się najmniej opłacalny i to on stanowi główną część kosztów treningu zawodnika. Pensje mojego zawodnika (w tym wypadku Jachimczyka) w wieku 18-21 lat wyniosły w sumie ok. 1 mln $. Ta kwota rośnie z sezonu na sezon.

Zatem optymalny wzór na wycenę zawodnika powinien mieć postać:
Cena = Koszt trenera + Suma płaconych pensji w okresie objętym treningiem + zakup.

4 mln pęka przy zawodniku klasy Banalesa bardzo szybko. Teraz coś o spadku wartości. Takiego zawodnika nei kupuje się na sezon-dwa, a na kilka sezonów. Faktycznie, wartość rynkowa będzie spadać, ale to nie ma żadnego znaczenia, jeśli nie mamy zamiaru go sprzedawać. Pierwsze spadki pojawiają się w wieku 33 lat. Nie są one niestety liniowe i im wyższy poziom tym szybszy spadek, jednak wątpię, aby Banales spadł o 10 skilli w 2 sezony. Przy SS10=130 wciąż jest w czołówce światowej (przy podobnym SS10 Warchał poszedł za 4,3 mln, a zatem można sądzić, że dla każdego wartościowym był zawodnikiem) na pozycji SF.

Skoro doszliśmy do faktu, że trening stał się nieopłacalny i warto kupować nawet "dziadków" pozostaje ostatnie pytanie: jakie są korzyści płynące z tytułu posiadania takiego zawodnika jak Banales?
Na pewno taki zawodnik nie zaszkodzi w walce o najwyższe trofea. Jest w pewnym sensie fenomenem. To idealny kandydat dla zespołu, który marzy o B3.

From: ScarFace25

To: Pewu
This Post:
00
188493.291 in reply to 188493.290
Date: 10/1/2012 12:29:16 PM
Overall Posts Rated:
271271
dam ci plusika :)

This Post:
00
188493.292 in reply to 188493.291
Date: 10/1/2012 1:37:00 PM
KK Falcons
III.1
Overall Posts Rated:
701701
To kurna co robic? Ani nie trenowac Ani nie kupowac? :-)

This Post:
00
188493.293 in reply to 188493.292
Date: 10/1/2012 1:41:19 PM
Overall Posts Rated:
271271
premiera trzeba zapytać...jak żyć..a raczej jak grać :)))

This Post:
00
188493.294 in reply to 188493.293
Date: 10/1/2012 1:42:28 PM
KK Falcons
III.1
Overall Posts Rated:
701701
Dokladnie ;-)

This Post:
00
188493.295 in reply to 188493.288
Date: 10/1/2012 2:01:44 PM
Matrix Mighty Dunkers
II.4
Overall Posts Rated:
10051005
wniosek nie tyczył się treningu wszystkich tylko porównania naszego najlepszego SF i hiszpanów, nikogo więcej

8 skile przekłada się na 1-2 sezony treningu w zależności o trenowanych skili. Troszkę nie zrozumiałeś co ja napisałem, a Bukowy oczywiście ma szansę :)

From: Pewu

This Post:
00
188493.297 in reply to 188493.292
Date: 10/1/2012 4:01:06 PM
Overall Posts Rated:
914914
Już wcześniej z kimś rozmawiałem na podobny temat i wniosek był prosty: kupować. Nie warto trenować, a tym bardziej sprzedawać.

@ kozlik
Posiadanie zawodnika klasy Banalesa samo przez sie rozumuje, ze może on grać z powodzeniem i w pełni wykorzystany w najwyższych ligach. Takie widełki ma każdy zawodnik na rynku. Center o pensji 50k nie będzie grał w 5 lidze, bo jest za drogi, a z kolei może być już za słaby na PLK. Jest to segmentacja rynku. Każdy ma inne potrzeby i oczekiwania względem zawodnika. Banales jest na najwyższej półce jaka aktualnie istnieje. W tym wypadku nie można generalizować, a co więcej podawać argumentu, że interesować się nim mogą jedynie czołowe kluby. Oczywiście on nie jest jedyny takim zawodnikiem. Rakus, Warchałowski i podobni im są też na tej samej półce. Walka o tytuły zawsze kosztowała. Chyba nigdy nie przynosiła zysków. Wystarczy spojrzeć jak zespoły w B3 tną się o każdy kolejny wygrany mecz. Tu już nie chodzi o kwotę jaka jest potrzebna, aby okazać się lepszym, a o prestiż. Tym charakteryzuje się towar ekskluzywny jakim jest Banales. Zatem konkluzja jest taka, że rozpatrując zawodników, ich przydatność oraz ewentualna wycena powinna być obiektywna i ukierunkowana na odpowiedni segment rynku. Co więcej on właśnie jest franchise-playerem. Jest podstawą budowania drużyny. Zupełnie przeciwnie twierdzę niż napisałeś. Zespoły budowane na szybko nie będą nim zainteresowane, ponieważ tam liczy się minimalizacja cen zakupu, a maksymalizacja pensji.

Teraz finanse:
Trener lvl 5 o pensji 20 000 $ na starcie to koszt 320 000$ w 1 sezonie oraz 420 000$ w drugim. Moje kalkulacje obejmowały wymianę trenera co 2 sezony, ale dla porównania podam pensję sezonową w 3 sezonei tego samego trenera - 560 000$. Dolicz do kosztu trenera jest cenę zakupu. Trener lvl5 i tak jest stosunkowo "tani" w porównaniu do lvl6. Oczywiście wszędzie są uwzględnione tygodniowe podwyżki dla personelu.

Pensje - 1 mln/4 sezony Jachimczyka to stosunkowo mało. Ale należy brać pod uwagę, że taki zawodnik nie cofa się z zarobkami. Łatwo przekroczyć barierę 60 000$ tygodniowo, a to też wlicza się do kosztów treningu. Jeśli masz dane odnośni pensji Warchałowskiego to świetna sprawa. Idealnie można prześledzić jego koszt treningu. Jestem pewien, że same wydatki na pensje w okresie nie 12, a tylko 10 sezonów to ok. 60% jeśli nei więcej kosztu treningu.

Junior a'la Tomański dla średniaka:
To największe zło dla 3-4 ligowca. Nie musi to być przykładowy Tomański, ale inny prospekt do u21. Efekty treningu są widocznie po kilku sezonach. W pewnym momencie czasem trzeba boki podociągać, ale to wszystko odbywa się kosztem wyników. 3-4-5 ligowiec nie może sobie na to pozwolić. Nie wspominam już o 2 i 1 lidze (ilu tam trenuje 18-19 latków?:)) Za sumę pensji trenera oraz zawodnika plus do tego straty wynikające z pełnych 48+ granych na jednej pozycji, które ciężko oszacować to koszt. Jeden wielki koszt. Zdecydowanie taniej wyjdzie kupić na TLu ułożonego 25-30 latka gotowego do gry. Niekeidy sam zakup 18 latka wychodzi drożej niż wspomnianego 25 latka :)

To teraz obiektywnie, kto chce dalej trenować?:)

Advertisement