Już napisałem dlaczego tak zrobiłem kilka postów wyżej. Nie jestem aż takim desperatem, aby zaryzykować bankructwo dla awansu na wypadek niepowodzenia. Twoje zakupy to akt desperacji. Wóz albo przewóz, rybka albo akwarium. Nie ma u ciebie w tej wersji rybki w akwarium, bo się nie da. Albo awans albo lizanie ran. Ja w tym momencie sobie odpuściłem, bo uznałem, że nie warto, aż tak ryzykować. Gdybyś kupił jednego centra to bym się nie wachał, ale walka z czterema centrami + koalicją obwodowych graczy przy takim budżecie (czytaj wydatkach) to w mojej sytuacji zbyt duże ryzyko na niepowodzenie. W poprzednich sezonach Scar czy Thurin kupili najwyżej dwóch mocniejszych graczy a ty całą bandę złych chłopaków :))) dlatego wiedziałem już że spokojnie trzeba do tego podejść. Mamy kolejny sezon, rozbudowuje halę, szkolę młodego centra oraz młodego PG-a, więc mam czas. Dlatego nie mam wątpliwości, że sobie poradzisz. Whos nie jest aż tak groźny jak się wszystkim wydaje.On musi zagrać maxa, więc zagraj normala, a potem masz tylko dzień przerwy, gdzie entuzjazm aż tak nie opadnie. Powodzenia.