Hala - oczywiscie. Ale jesli jeden raz uda nam sie zebrac na jakims boisku i chocby pogadac troche, to pozniej juz bedzie duzo latwiej.
Wiem, ze na Hirszfelda, obok skrzyzowania Ghandi i Dereniowej, przy metrze Imielin jest liceum w ktorym gra amatorska liga koszykowki, oni graja tam w weekendy. Moze tam by sie udalo jakies dwie godziny wychaczyc.