Ładny ten Rzeźnik, szkoda tylko że nie ma OD i potencjału sporo się zmarnowało na DV. Zapewne nie trenowany w DV, ale skakał razem z treningiem innych skilli. Podobnie mam ze swoimi trenowanymi, pomimo że DV nigdy nie ruszałem, właściwie starałem się omijać szerokim łukiem, aby pensji nie zwiększać oraz nie napakować potencjału samym DV.
Jak widzę ceny młodych to czasami aż mi się nie chce wierzyć za jakie ceny ludzie wystawiają. Teraz jadę 3 wychowanków, 2 z nich zostanie zapewne w klubie, jeden pójdzie na utarg.
Już miałem kiedyś wielkie problemy finansowe, więc uczę się na błędach i staram się zero omijać szerokim łukiem :)