O kurde ale jaja :P dopiero co wróciłem z Krakowa, byłem na meczu Wisły, super stadion, atmosfera świetna (byłem na młynie), tylko grali jak pokraki, dobrze, że Standard grał równie cienko, w rewanżu wszystko sie moze zdarzyc ;)
Co do pucharu to widze ze Resovia chce sobie utrudnic ile wlezie szanse awansu, nie mówię, że to siara przegrać z V ligą bo sam przegrałem kiedyś ;p ale niespodzianka na pewno, o mao nie wspomne bo przesadzil :P na szczescie MIP bez wiekszego problemu awans i kolejny przeciwnik w zasiegu rezerw wiec super :) czas spac ;)